Czy technologie ogłupiają?
Co robisz zaraz po wstaniu z łóżka? Do czego jesteś przyzwyczajony, gdy kładziesz się spać? Jak spędzasz czas z przyjaciółmi, rodziną, czy „drugą połówką”?
Zadaj sobie te pytania i zrób rachunek sumienia – czy po przebudzeniu myślisz o powiadomieniach z Twittera? Potrafisz zasnąć bez telefonu? Patrzysz w niego, kiedy rozmawiasz z drugą osobą?
Rozwój technologiczny jest niepowtarzalną szansą dla ludzkości. Technologie dają nam pole do popisu, żyjemy lepiej niż kiedykolwiek, wiemy więcej niż kiedykolwiek. Jednak postęp elektroniczny niesie ze sobą też wiele negatywów, o których na pewno każdy słyszał lub sam zdołał je spostrzec w swoim życiu.
Możesz myśleć samodzielnie
Jako społeczeństwo jesteśmy przyzwyczajeni do portali społecznościowych i informacji, które możemy pozyskać w kilka sekund. Najczęściej zakładamy, że każda z nich jest prawdą i nie jesteśmy dociekliwi. Wniosek – stajemy się rozleniwieni. Internet pozwala nam na łatwe zdobycie informacji a my mu ufamy. Dochodzi do tego, że nasze twórcze myślenie wymiera. Mało jest osób w młodym wieku, które sięgają po papierowe książki albo chociaż po sprawdzone artykuły w Internecie. Czytanie od deski do deski zaczyna sprawiać nam trudności. Twitter, facebook, instagram, snapchat – to zajmuje nam większość czasu. Nie jest to złe, lecz żeby stało się zdrowe i skierowane na dobro nas samych, to trzeba zachować umiar! Musimy pamiętać o swoim rozwoju i kreować samego siebie nie w sposób systemowy, który narzucają nam media społecznościowe, strony internetowe itp. Należy pamiętać, że nie jesteśmy niewolnikami technologii, a ona jest po to, byśmy żyli lepiej. Wystarczy tylko dobrze ją spożytkować.
Dodatkowo, przeprowadzono badania, z których wynikło, że tracimy pewność własnego zdania. Jesteśmy niepewni własnej wiedzy, unikamy mówienia o swoich poglądach. Zapominamy, że my wiemy. Nie tylko Internet ma w sobie pokłady wiedzy.
Monitor to nie skóra
Następny aspekt to bliskość. Przypomnij sobie – prowadzisz rozmowy… i co? Sięgasz po telefon w ich trakcie? Jesteś skupiony na tym, co przekazuje ci rozmówca czy myślami odfruwasz daleko od rzeczywistości? Aspołeczność to problem wielu nastolatków. Ciągnie nas wtedy do wirtualnego poznania innych ludzi. Nie każdy przecież jest pewny siebie i potrafi bez oporu prawić o swoich przekonaniach. Lecz ucieczka w świat Internetu, nawet nie próbując nic zmienić, jest krokiem w tył w naszym rozwoju. Starania i wysiłek, by być lepszym człowiekiem, są męczące, natomiast na wyciągnięcie ręki mamy łatwe rozwiązania, które mogą tak naprawdę okazać się zgubne. „Obawiam się dnia, kiedy technologia weźmie górę nad stosunkami międzyludzkimi. Świat będzie miał pokolenie idiotów” – teraz słowa Einsteina mają silniejsze znaczenie niż kiedyś.
Wiele par i przyjaciół poznało się w Internecie i są szczęśliwi. Poznawanie ludzi w ten sposób nie jest złe, jednak, nie pamiętając o równowadze między rzeczywistością a internetowym Omelas, możemy się zgubić i już nie odnaleźć drogi powrotnej.
Zatrzymaj się i porozmyślaj
Można znaleźć wiele argumentów na to, że technologie szkodzą lub nie szkodzą. Odrzućmy te teorie i zastanówmy się, w jaki sposób technologia może nam pomóc. Tylko ty decydujesz o tym, w jaki sposób używasz nowinek ze świata. Wszystko sprowadza się do tego, by zacząć używać ich z rozsądkiem. Przecież warto mieć wiedzę nie tylko w komputerze i telefonie, ale i w głowie.
Maja C. 1a