Polska część wymiany z Meret-Oppenheim-Schulzentrum Steinen
23 kwietnia, zgodnie z planem do Polski przyjechali uczniowie z partnerskiej szkoły w Niemczech. Po radosnym powitaniu na dworcu, udali się wspólnie ze swoimi gospodarzami z XV liceum ogólnokształcącego do domów. Po długiej podróży należało wypocząć, gdyż wszystkich czekał intensywny tydzień.
Pierwszym dniem realizacji programu była środa. Po spotkaniu w szkole, ruszyliśmy na spacer śladami wydarzeń z czerwca 1956 roku w Poznaniu. Jednym z tematów wymiany była demokracja i dlatego uczestnicy mogli się zapoznać z historią pierwszego masowego zrywu ludności, w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Od placu przed Zamkiem, po przez więzienie na ul. Młyńskiej do byłego budynku Urzędu Bezpieczeństwa na ul. Kochanowskiego, młodzież mogła poznawać miasto oraz szukać śladów po wydarzeniach z 1956 roku. Końcem tego etapu było zwiedzanie Muzeum Czerwca 1956, mieszczącego się w podziemiach Centrum Kultury Zamek. Tam też pozyskaną wiedzę można było uzupełnić o fakty z życia poznaniaków w tym trudnym okresie, odrobinę historii PRL oraz więcej szczegółów z samych zajść. Następnie po przerwie obiadowej, w towarzystwie pani przewodnik, młodzież z XV LO i Steinen przeszła się spacerem w stronę Starego Rynku poznając informację na temat mijanych obszarów Poznania.
Drugiego dnia miała miejsce pierwsza wycieczka przewidziana w programie, celem był Kórnik z jego pięknymi zabytkami. Po dotarciu grupa skierowała swoje kroki do tamtejszego Zamku, który do początków XX wieku pozostawał własnością rodziny Działyńskich. W jego komnatach młodzież w dwóch grupach językowych, mogła poznać dzieje rodziny i tej ich letniej rezydencji. Zachowana w pięknym stanie, mogła ukazać bogactwo i zamiłowania artystyczne, polskiej arystokracji doby zaborów. W wielu miejscach można było od przewodników usłyszeć o patriotycznych akcjach ówczesnych właścicieli majątku. Po zakończeniu zwiedzania grupa udała się do przylegającego Arboretum, czyli ogrodu dendrologicznego. Tam mogliśmy poznać historię miejsca, ale także ciekawostki na temat rosnących w parku okazów, z których wiele pamięta jeszcze założyciela – Tytusa Działyńskiego. Po tak intensywnie spędzonym czasie, wszyscy wrócili do Poznania i popołudnie spędzili w swoim gronie rówieśniczym.
Piątek zaczął się nietypowo, w szkole, od pożegnania klas maturalnych. Młodzież z wymiany miała możliwość uczestniczyć w uroczystości, poznając również tradycje typowe dla XV Liceum, a pewnie także i dla wielu szkół średnich w Polsce. Kolejnym celem było Muzeum Bambrów Polskich, czyli garść wiedzy o elementach łączących oba narody – polski i niemiecki. Wspólna historia ludności regionu Frankonii z okolicy Bambergu, pozwala pokazać, nie tylko elementy dzielące nasze narody, ale przede wszystkim te łączące. Na miejscu młodzież mogła poznać zrekonstruowany dom bamberski z przełomu XIX i XX wieku, wraz z przedmiotami związanymi z życiem codziennym ludności pochodzenia niemieckiego, która na przestrzeni dekad się spolonizowała. Następnie spacerem wzdłuż Warty udano się do Katedry celem poznania historii miejsca początku chrześcijaństwa na ziemiach polskich.
Sobota w założeniu wymiany była przeznaczona na dzień w rodzinach. Polscy gospodarze indywidualnie planowali aktywności dla siebie i swoich gości. Część postawiła na wycieczki, bliższe i dalsze. Część na aktywności fizyczne, jak na przykład kręgle. Nauczyciele w tym czasie wybrali się zwiedzać Toruń i poznać historii grodu Kopernika.
Drugi dzień weekendu od początku postawił znaczące wymagania, gdyż w każdym domu musiano zarządzić wczesna pobudkę. O godzinie 6.55 Cała grupa wybrała się pociągiem na wycieczkę do Wrocławia. Tam celem było Centrum Edukacji Zajezdnia. Na jego terenie zbudowano potężną obszarowo i zawartością merytoryczną wystawę, na temat losów stolicy Dolnego Śląska po zakończeniu II wojny światowej do czasów współczesnych. Młodzież mogła poznać losy mieszkańców, którzy przybyli do miasta po 1945 roku. Historie rodzinne, ale także styl życia i jego zmianę na przestrzeni kolejnych dekad doby PRL-u. Dla osób urodzonych już po upadku komunizmu, było to na pewno ciekawe doświadczenie, często wręcz abstrakcyjne. Szczególnie gdy zagłębiano się w absurdy tego okresu. Jedną z atrakcji były warsztaty z sitodruku. Tą formę powielania wiadomości wykorzystywała demokratyczna opozycja w latach 80-tych. Młodzież mogła samemu poznać tą technikę, drukując na otrzymanej torbie płóciennej jeden z dwóch dostępnych motywów motoryzacji doby PRL-u – kultowego „Maluszka”, czyli Fiata 126p lub nie mniej słynnego w tym okresie „Ogórka”, czyli autobus Jelcz 043. Popołudnie przewidziane było na poznawanie zabytków miasta w mniejszych grupach.
Ostatni pełny dzień wymiany został przeznaczony na planowe lekcje. Młodzież z Meret-Oppenheim-Schulzentrum udała się do klas wraz ze swoimi polskimi gospodarzami, uczestnicząc normalnie w zajęciach szkolnych. Pomimo nie znajomości języka polskiego, było to ciekawe doświadczenie, często bardzo odmienne od tego znanego w swoim kraju. W tym czasie nauczyciele z Niemiec mogli uczestniczyć w zajęciach lekcyjnych, związanych z uczonymi przez siebie przedmiotami. Koniec dnia był przeznaczony na ostatnie zakupy oraz przygotowanie do drogi powrotnej. Następnego dnia wszyscy pożegnali się rano na Dworcu Głównym w Poznaniu, często rzucając się sobie w ramiona, z nadzieją na kolejne spotkania, do których najprawdopodobniej dojdzie, może już w przyszłym roku, na kolejnej wymianie pomiędzy XV Liceum Ogólnokształcącym oraz Meret-Oppenheim-Schulzentrum.
Całość projektu została dofinansowana z Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.
dr Michał Jadwiszczok